
Zwykłe Życie we Frankfurcie
Cafe Luna
Poznańska Luna ma swoją imienniczkę we Frankfurcie nad Menem, niedaleko dworca głównego, w bocznej uliczce.
Na pierwszy rzut oka niepozorne wnętrze, uwagę przykuwa jednak bar z markońskiego tadelaktu i wielkie lampy jak w rzeźni. To dobre miejsce na szybkie espresso lub dłuższe posiedzenie przy latte. W drugiej spokojniejszej części kafejki piękny kredens. Podają tu dobre kanapki.
Okazuje się, że kolor złoty na ścianie może wyglądać ładnie, surowo i bez blichtru. W toalecie można posłuchać radia z odbiornika de luxe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz