
Wczesny poranek na warszawskiej Pradze. Podwórko kamienicy przy ulicy Targowej. Menel-kloszard do wyrzucającej śmieci dziewczyny:
- Przepraszam, czy moge pani zająć chwilę?
- Proszę.
- Bo wie pani, dziś są moje imieniny i mi dwóch złotych do prezentu brakuje.
tekst: Zwykłe Życie
ilustracja: Martyna Wójcik, rocznik '85. Absolwentka projektowania graficznego na UMK w Toruniu. Projektuje, publikuje, wystawia, rysuje i maluje, nie tańczy i nie śpiewa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz