20110602
35
Dziś Zwykłe Życie przedstawia pana Zbigniewa wyznania starozakonnego.
Pana Zbigniewa spotykamy niedaleko Hali Mirowskiej. Wraz z kolegą sprzedają z koca mydło i powidło. Są obrazki z psami, talerze, stary telefon oraz święcąca myszka z wodą w środku, której nikt nie chce nawet za darmo.
Pan Zbigniew nazywa siebie wyznawcą religii starozakonnej, bo wierzy w Boga i takie rzeczy. Jego ulubiony serial to Klan, a ulubiona bohaterka pani Surmacz. Jej „absolutnie” szczerze uwielbia do tego stopnia, że mimo zerowego podobieństwa (bo ani wiek, ani wzrost, ani budowa ciała) wierzy nam, że jedna z nas to właśnie pani Surmacz.
Dostajemy zniżkę na obrazek z psem, zamiast siedmiu złotych, cztery. Bo dziewczyny takie sympatyczne i uśmiechnięte.
- A zdjęcie możemy Panu zrobić?
- Pewnie! Kiedyś poproszono mnie o wywiad. 5 zł dostałem i miałem na miesiąc jedzenia. Gadałem 40 minut bardzo pouczające rzeczy.
tekst i fot. Zwykłe Życie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 zl na jedzenie na miesiac. łał
OdpowiedzUsuńtrzeba sie tam przejść, niech zdradzi sekret życia za 5 zeta!
OdpowiedzUsuńmistrz ziom!
OdpowiedzUsuńa co tam na obrazku?
OdpowiedzUsuń