20110406

sanatoria: ciechocinek



http://zwyklezycie.blogspot.com/

Matka Boska Ciechocińska

Na 10 800 mieszkańców Ciechocinka, niepoliczoną ilość kuracjuszy i turystów, przypada około 20 dancingów, jedna cerkiew prawosławna oraz jeden kościół rzymskokatolicki. Przy tym kościele ludzkimi siłami działają członkowie Żywego Różańca, Apostolatu Maryjnego, Biura Radia Maryja, Kręgu Biblijnego i Ruchu Obrony Życia; boskimi zaś - Matka Boska Ciechocińska, której ukwiecona statuetka codziennie odwiedzana jest przez modlącą się gawiedź. Wiara najwyraźniej czyni cuda - jeden z uzdrowionych kuracjuszy wbił pod Maryją tabliczkę dziękczynną, na której podpisał się imieniem i nazwiskiem.

Nic więc pewnie dziwnego, że przytrafiła nam się taka pogawędka z ciechocińskimi (pełnoletnimi) nastolatkami:
- Gdzie tu można się, chłopaki, zabawić?
- Hmm, trudno powiedzieć, pełno jest dancingów, ale to dla starych dziadów raczej.
- No to gdzie wy się bawicie w sobotnie noce?
- Normalnie to się idzie pić wódkę do parku, ale dziś idziemy do kolegi na komputer, bo post się zaczął...

W drodze powrotnej z (jednak) dancingu, który w okresie Wielkiego Postu trwa tylko do północy (a nie jak zwykle do drugiej), przysiadłyśmy się na piwo i papierosa na ławki przed kościołem. Jak się okazało, to jest nocna miejscówka tej części ciechocińskiej młodzieży, która postu nie obchodzi.

tekst i fot. Zwykłe Życie

2 komentarze:

  1. Anonimowy4/06/2011

    Oł je, oł je!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy5/18/2011

    masakra. to jest właśnie polskie podejście do religii

    OdpowiedzUsuń